- „Mam ograniczone zaufanie do KE, ponieważ wielokrotnie zostaliśmy oszukani. Przede wszystkim został oszukany premier, kiedy przewodnicząca Ursula von der Leyen zapewniała go, że ustanowiony mechanizm warunkowości nie odnosi się m.in do środków Funduszu Odbudowy”

- powiedziała była premier w wywiadzie dla Polska Metropolia Warszawska.

Podkreśliła przy tym, że „Polska nigdy nie miała problemów z prawidłowością, przejrzystością i skutecznością wydawania środków europejskich”. Zapewniła też, że w Polsce nie jest łamana praworządność. Dlatego blokowanie Polsce środków budzi wątpliwości w zakresie szczerości intencji KE.

- „Pieniądze z KPO Polska powinna otrzymać, bo nie ma podstaw, żeby ich nam nie wypłacić. Przewodnicząca von der Leyen cały czas podkreśla, że główną zasadą, na której opiera się Unia Europejska, jest solidarność, że wszystkie państwa są równe, mamy te same prawa i te same obowiązki, wiec dzisiaj my mówimy „sprawdzam”. Jeżeli wypowiedzi szefowej KE są szczere, to Polska powinna otrzymać te pieniądze”

- powiedziała eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.