„Usłyszałem nieoficjalne zapewnienie, że Polska zapomni albo przynajmniej przez jakiś czas przestanie przypominać o Rzezi Wołyńskiej” - twierdzi Arestowycz.
Precyzując, były doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Zełenskiego dodał, że „brzmiało to mniej więcej tak: Mamy teraz idealną szansę, aby przestać żyć przeszłością i zacząć myśleć o przyszłości. Przyszłe korzyści z sojuszu są ważniejsze od dawnych krzywd”.
Według relacji Ołeksija Arestowycza „to była prywatna rozmowa z przedstawicielami polskich władz”, „dlatego nie mogę zdradzić szczegółów" - oświadczył były pracownik Kancelarii ukraińskiej głowy państwa.
„Bzdura” - skomentował te rewelacje w mediach społecznościowych polski ambasador na Ukrainie Bartosz Cichocki.