"Siły wojskowe USA i Wielkiej Brytanii, przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii skutecznie przeprowadziły uderzenia w Jemenie na cele należące do rebeliantów Huti" - powiedział Joe Biden.
Podkreślił, że naloty to bezpośrednia odpowiedź na dokonywane przez Huti ataki na handlowe szlaki morskie. Jak poinformowała agencja Reuters, w operacji bierze udział nie tylko lotnictwo, ale także okręty nawodne i podwodne.
Fakt przeprowadzenia nalotów potwierdził także lider Huti Abdul Kader al-Mortada.
"Królewskie Siły Powietrzne przeprowadziły ukierunkowane ataki na obiekty wojskowe wykorzystywane przez rebeliantów Huti w Jemenie. W ostatnich miesiącach milicja Huti przeprowadziła serię niebezpiecznych i destabilizujących ataków na żeglugę handlową na Morzu Czerwonym, zagrażając statkom brytyjskim i innym międzynarodowym, powodując poważne zakłócenia na ważnym szlaku handlowym i podnosząc ceny towarów. Ich lekkomyślne działania narażają życie na morzu i pogłębiają kryzys humanitarny w Jemenie" - czytamy z kolei w oświadczeniu brytyjskie premiera Rishiego Sunaka.
"Cztery samoloty RAF Typhoon FGR4, wspierane przez cysternę do tankowania w powietrzu Voyager, użyły bomb kierowanych Paveway IV do przeprowadzenia precyzyjnych ataków na dwa z tych obiektów Huti" - poinformowało z kolei brytyjskie ministerstwo obrony.
Nagranie i zdjęcia opublikowane przez brytyjskie Ministerstwo Obrony pokazują myśliwce RAF oraz tankowiec startujące z Akrotiri na Cyprze, zmierzające w kierunku celów Huti w Jemenie. pic.twitter.com/I8gQxZKCER
— Monitor Konfliktów (@Monitor807) January 12, 2024
O godzinie 2:30 czasu lokalnego, siły Centralnego Dowództwa USA, w koordynacji z Wielką Brytanią i przy wsparciu Australii, Kanady, Holandii i Bahrajnu, przeprowadziły wspólne uderzenia na cele Huti. 1/3 pic.twitter.com/kh8yzzMYiB
— Monitor Konfliktów (@Monitor807) January 12, 2024
Huti to wspierani przez Iran rebelianci, którzy kontrolują obecnie zachodnią część Jemenu. Po wybuchu wojny domowej Iran udzielił im hojnego wsparcia, dzięki czemu byli w stanie opanować część kraju oraz oprzeć się atakom sił prorządowych wspieranych z kolei przez sunnicką koalicję z Arabią Saudyjską na czele.
Ostatnio Huti wielokrotnie ostrzeliwali amerykańskie okręty przepływające w pobliżu Jemenu, ostatnio zaś zaczęli atakować także cywilne statki handlowe. Zagraża to bezpieczeństwu handlu i żeglugi. Jemen ma bowiem dostęp do Morza Czerwonego, które prowadzi do Kanału Sueskiego.
W odpowiedzi na amerykańskie i brytyjskie bombardowania Iran postawił już swoje wojska w stan pełnej gotowości bojowej.