Urodzony w Paryżu Besançon w przeszłości, gdy poszedł na studia, wstąpił do partii komunistycznej. Wystąpił z niej w roku 1956 i deklarował się od tej pory jako antykomunista.

Od roku 1977 był dyrektorem naukowym Szkoły Wyższej Nauk Społecznych w Paryżu, a w latach 80. ubiegłego wieku komentatorem tygodnika L’Express.

Prezes Instytutu Nowych Mediów Eryk Mistewicz podkreślił, że Besançon znał doskonale zarówno Rosję, której tajemnice odkrywał (podobnie jak Putina), jak i Polskę.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie,

A światłość wiekuista niechaj mu świeci.

Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.

Amen.