,,Europa chwali się, jak bardzo jest otwarta na wszystkie możliwe tożsamości, okazuje się, że na wszystkie, z wyjątkiem chrześcijańskie'' - mówi wiceszef MSZ Konrad Szymański.

Zajmujący się sprawami europejskimi polityk odniósł się w ten sposób do decyzji francuskiej Rady Stanu, która nakazała usunięcie krzyża z pomnika św. Jana Pawła II w gminie Ploermel. Premier Polski Beata Szydło zaproponowała w sobotę, że skoro Francuzi nie chcą pomnika wraz z krzyżem, to Polacy chętnie go przyjmą. ,,Wydaje mi się, że jest to bardzo ważny głos z Polski, przynajmniej postulujący, by chrześcijaństwo było traktowane tak samo, jaki inne elementy tej tożsamości'' - ocenił Szymański.

Nie chciał mówić o szczegółach sprawy, rozsądzając, czy uda się ściągnąć do kraju pomnik. ,,Na razie jesteśmy na etapie dyskusji'' - powiedział tylko. ,,Może w Europie, w czasie takich wielkich zmian, powinniśmy również i o tym rozmawiać, ponieważ dzisiaj Europa ma problemy z określeniem swojej własnej tożsamości'' - dodał Szymański.

Minister wskazywał, że w ostatnim czasie Komisja Europejska angażuje się z ,,nadspodziewaną aktywnością'' na rozmaitych obszarach, naruszając wprost kompetencje suwerennych państw unijnych. W tej sytuacji powinna się jasno wypowiedzieć, ,,czy jest naturalne, że w XXI wieku symbole religijne są represjonowane w sferze publicznej'' - powiedział Szymański. Jak dodał minister, Europa chwali się swoją otwartością, tymczasem praktyka pokazuje coś zupełnie innego...

mod/radiomaryja.pl