Gościem Telewizji Republika był poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Żalek, który mówił o pandemii koronawirusa oraz przygotowanej przez rząd „tarczy antykryzysowej”, będącej pakietem pomocy dla przedsiębiorców i pracowników. Zdaniem Żalka ta pomoc mogłaby być większa, gdyby nie działania Platformy Obywatelskiej za jej rządów:

-„Gdyby chłopaki z Platformy nie rozdali 150 mld i nie doszło do faktycznego wtedy takiego zamachu na polskie oszczędności, to pewnie byłyby w systemie emerytalnym takie oszczędności, że nie zostałyby przejedzone przez budżet” – stwierdził poseł.

Jego zdaniem dzisiaj Polska byłaby państwem znacznie zamożniejszym i byłoby nas stać na wiele więcej, gdyby rząd PO-PSL nie wydał lekkomyślnie oszczędności Polaków.

Mimo to, zdaniem polityka, Polska jest dziś w znacznie lepszej sytuacji niż na przykład Niemcy:

-„Na przykładzie Włoch, Francji, niewykluczone, że i Niemiec, Hiszpanii, my jesteśmy w dużo dużo lepszej sytuacji, bo nie zapłacimy tak wysokiej ceny za lekkomyślność polityków, którzy namawiali do tego, żeby lekceważyć zalecenia epidemiologów i lekceważono je w imię ideologii, bo to był okres 8 marca, więc lewicowi działacze mieli potrzebę manifestowania ze skutkiem takim, że tam, gdzie manifestowano, dzisiaj te miasta sobie nie radzą” – oceniał sytuację poseł Żalek.

 

Warto w tym kontekście przypomnieć wywiad prof. Krzysztofa Rybińskiego, którego udzielił on portalowi wPolityce.pl w 2015 roku. Stwierdził on wówczas, że Platforma zadłużyła Polskę bardziej niż Edward Gierek w latach 70. poprzedniego stulecia.

-„gdyby nie skok rządu Platformy na Otwarte Fundusze Emerytalne, gdyby nie ukradli Polakom 150 mld zł, to już dzisiaj dług publiczny przekraczałby 60% PKB, a premier i minister finansów byliby postawieni przed Trybunałem Stanu, bo złamali Konstytucję RP” – mówił ekonomista.

W latach 2007-2013 w Polsce mieliśmy gigantyczny przyrost długu publicznego, który w tym okresie wzrósł o 450 mld zł, czyli blisko 58 proc. PKB.

W 2014 roku Platforma zrobiła coś, co Rybiński nazywa grabieżą. Z OFE przejęto obligacje skarbowe na 150 mld zł i tym samym o taką sumę powiększono zobowiązania ZUS wobec przyszłych emerytów.

Do tego w  latach 2007-2014 rząd PO-PSL doprowadził do powstania ok. 100 mld zł długu ukrytego . Rządy te rozszczelniły również system podatkowy, pozwalając na wyłudzanie podatku VAT, przez co znacznie obniżyła się wydajność podatkowa. Przez 7 lat rządów Tuska obniżanie wydajności podatkowej spowodowało, że państwo poniosło z tego tytułu straty sięgające przynajmniej 300 mld zł.

 

kak/ Telewizja Republika, wPolityce.pl, wdolnymslasku.com