Niemiecka Agencja DPA w swoim komunikacie podkreśla, że prezydent USA Donald Trump, jak również przedstawiciele obu partii w amerykańskim Kongresie chcą zatrzymania na ostatnich metrach budowę gazociągu Nordstream2. Warto przy tym zaznaczyć, że od grudnia 2019 roku inwestycja ta nie posuwa się do przodu.

Niemiecki rząd jest tym „zaniepokojony” oraz „przyjmuje z żalem” inicjatywę amerykańskich senatorów.

Resort spraw zagranicznych Niemiec w swoim oświadczeniu podkreśla:

- Kolejne sankcje oznaczałyby poważne naruszenie europejskiego bezpieczeństwa energetycznego i suwerenności Unii Europejskiej

Z kolei Stany Zjednoczone negatywną postawę wobec Nord Stream 2 uzasadniają tym, że gazociąg ten jeszcze bardziej uzależniłby on Europę od dostaw gazu z Rosji oraz zwiększyłyby możliwości Rosji w zakresie wywierania politycznego nacisku na kraje Unii Europejskiej.

 

mp/pap