Najpierw tłumaczył się z kompromitującej taśmy, na której ubliża kobietom, traktując je jak zabawki. Teraz wynikła sprawa molestowania trzech kobiet. Czy to koniec nadziei Trumpa na prezydenturę w USA? Trudno uwierzyć, że po takiej informacji ktoś jeszcze odda głos na miliardera.

Tym razem sprawa nagłośniona została przez New York Times. Według gazety trzy kobiety oskarżyły Trumpa o molestowanie seksualne. Pierwsza z nich mówi o tym, że kandydat na prezydenta obmacywał ją w samolocie w 1980 roku – byli sobie zupełnie obcy, siedziała po prostu obok niego na pokładzie samolotu. Kobiet dodała, że ręce Trumpa były jak macki ośmiornicy.

Dwa kolejne przypadki to rok 2003 i 2005. Dwie kobiety, które miał molestować Trump to Mindy McGillivray oraz Rachel Crooks. Pierwszą z nich miał on łapać za pośladki. Druga z kolei to miss Waszyngtonu, którą również Trump obmacywał i zapraszał do swojego pokoju w hotelu. Oczywiście kandydat na prezydenta zaprzecza wszystkim faktom.

dam/Fronda.pl