Jak czytamy w portalu "The Sun" Bethanie Millar trafiła do szpitala w momencie gdy odeszły jej wody. Wiele wskazywało na to, że dziecko może być niedotlenione, ponieważ płyn miał zielonkawy odcień.

 

Wówczas puls nie narodzonej córeczki o imieniu Evelie był ledwo wyczuwalny. Kiedy kobieta trafiła do szpitala pulsu już nie było, a Bethanie potrzeba awaryjnego cesarskiego cięcia. Myślano już wówczas że dziecko nie żyje, a matka rodzącej i jej siostra płakały.

Mała Evelie urodziła się 20 listopada 2015 roku bez bicia serca, a lekarze spędzili osiem minut na próbach jej reanimacji. Kiedy już zrezygnowali, tracąc nadzieje na to, że dziecko ożyje, serce Evelie zaczęło samo bić! Rodzina Evelie nazwała to "cudem" !

 

MP/TheSun.co.uk