Janusz Szewczak z Prawa i Sprawiedliwości komentował na antenie TVP INFO negatywną opinię Komisji Europejskiej w sprawie podatku handlowego. Polityk stwierdził, że opinia KE mogła być zainspirowana przez polskie środowisko opozycyjne. 

Komisja Europejska w poniedziałek wszczęła postępowanie o naruszenie przez Polskę prawa UE w związku z wprowadzeniem podatku handlowego. Zdaniem Brukseli podatek może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną.

– Eurokraci woleliby, aby duże koncerny i banki były uprzywilejowane, a nie te małe podmioty. Od dawna twierdzę, że wysocy funkcjonariusze KE, PE i struktur biurokratycznych działają w interesie wielkich koncernów i banków – mówił w TVP Info polityk PiS.

Zdaniem Janusza Szewczaka KE w ogóle się nie martwi ani Trybunałem Konstytucyjnym, ani uchodźcami. – Których nie mogą nam wcisnąć, tylko martwią się podatkiem bankowym, handlowym i kredytami tzw. frankowymi – przekonywał.

„Gość dnia” przekonywał, że nie możemy być chłopcem do bicia. – Musimy pokazać, że mamy charakter i wiemy czego chcemy, również w kwestii opodatkowania – mówił. Dodał, że spokojnie trzeba robić swoje i nie ulegać presji.

– To zastępcze działania i być może również inspirowane przez środowiska opozycyjne w Polsce, bo to jest forma nacisku na polski rząd – mówił Szewczak. Podkreślił, że to problem całego świata, by odejść od ekonomii chciwości i premiowania tych wielkich koncernów i wielkich banków.

ds/tvp.info