"Gdyby jednak PiS zdobył drugą kadencję, Kaczyński mógłby zaaplikować ostatnie dawki swojego ksenofobicznego jadu"- przekonuje lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung".
"Rząd tak zmarginalizował Polskę w Unii Europejskiej, że jej głos jest ledwo słyszalny"-skarży się Schetyna. Jak dodaje, jest na to tylko jedna recepta. Oczywiście, ma na myśli zwycięstwo Koalicji Europejskiej, najpierw w majowych wyborach do PE, później- w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Przewodniczący PO oskarżył również lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego o aplikowanie wyborcom "ksenofobicznego jadu", a także- zamach na wymiar sprawiedliwości i media. Dokończenie tego dzieła Kaczyńskiemu miałaby umożliwić druga kadencja rządu PiS po jesiennych wyborach.
"Gdyby jednak PiS zdobył drugą kadencję, Kaczyński mógłby zaaplikować ostatnie dawki swojego ksenofobicznego jadu i całkowicie podporządkować polski wymiar sprawiedliwości i media kaprysom swojej partii"-ocenił Grzegorz Schetyna.
Rozmówca "Sueddeutsche Zeitung" chwalił również program "odrodzenia Europy" zaprezentowany niedawno przez prezydenta Francji, Emmanuela Macrona.
yenn/PAP, Fronda.pl