Siostra Łucja, jedna z trójki dzieci, które w Fatimie były świadkami objawień maryjnych, twierdziła, że bez poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, USA mogą stać się komunistyczne. Tak wynika z wywiadu, jaki z siostrą Łucją przeprowadził w roku 1946 prof. William Thomas Walsh. Prof. Walsh przytoczył tę rozmowę w epilogu swojej książki Our Lady of Fatima (Matka Boża z Fatimy), którą opublikował w roku 1947.

„Matka Boża chce, aby papież i wszyscy biskupi na świecie poświęcili Rosję Jej Niepokalanemu Sercu w jeden specjalny dzień. Jeśli tak się stanie, nawróci Rosję i będzie pokój. Jeśli tak się nie stanie, błędy Rosji rozprzestrzenią się na wszystkie kraje świata” – powiedziała s. Łucja, kiedy w rozmowie poruszono temat prośby Najświętszej Panny.

Dopytywana przez profesora, s. Łucja potwierdziła, że oznacza to, iż każdy kraj bez wyjątku zostanie opanowany przez komunizm. „Jak tłumacz tej rozmowy, ks. Manuel Rocha, miał później wyjawić, Walsh wprost zapytał się o Stany Zjednoczone Ameryki, dodając: I czy to oznacza, że Stany Zjednoczone Ameryki, także? Na co siostra Łucja odpowiedziała: Tak”.

Maike Hickson z „Life Site News” zwraca uwagę na fakt, że chociaż w roku 1946 słowa siostry Łucji mogły się wydawać nieco abstrakcyjne w przypadku USA tuż po zakończeniu II wojny światowej, dzisiaj nabierają one innego znaczenia, kiedy spojrzy się na protesty wywołane śmiercią George’a Floyda. Dwie organizacje, które wiodą prym w tych protestach, czyli Black Lives Matter (BLM) i Antifa mają wyraźnie korzenie w ideologii marksistowskiej.

Komentatorka portalu zwraca uwagę na sowite dofinansowanie BLM przez George’a Sorosa, który jest promotorem ruchów lewicowych. W programie organizacji można bez trudu odnaleźć ideologię marksistowską oraz ruchu LGBT. BLM zapowiada zniesienie tradycyjnej rodziny, afirmację ideologii „gueer” i rodzaj komun zwanych „wioskami” (villages). Także agresywna działalność Antify ma swoje źródła jeszcze w latach 30-tych XX wieku i Antifaschistische Aktion założonej przez niemieckich komunistów.

Zdaniem Hickson, która przytacza też opinię Tuckera Carlsona, znanego dziennikarza Fox News, atmosfera w USA zaczyna przypominać tę, jaka panowała w państwach bloku wschodniego pod okupacją sowiecką czy w Rosji w czasie rewolucyjnego wrzenia. Oprócz obrazów przemocy i wandalizmu, mogą na to wskazywać takie rzeczy, jak cenzurowanie negatywnych opinii o BLM, pomysły zaprzestania finansowania policji, publiczne upokarzanie tych, którzy wyrażają inną opinię od oficjalnie obowiązującej, usuwanie „kontrrewolucyjnych pomników” itp. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze osłabienie chrześcijaństwa.

Hickson przypomina też słowa abp. Viganò z listu do prezydenta Trumpa, w którym zwraca on uwagę na instrumentalne wykorzystanie protestów po osłabieniu strachu wywołanego pandemią oraz możliwe masońskie inspiracje, które się za tym kryją.

jjf/LifeSiteNews.com