Panie Putin, wszystko dobrze, ale nie wypadałoby zadbać o swoich? Rosyjska mentalność jest przerażająca. A oto żywe dowody:

Prawie jedna siódma Rosjan żyje poniżej granicy ubóstwa - wynika z oficjalnych danych federalnej agencji statystycznej Rosstat, opublikowanych w środę.

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy liczba Rosjan żyjących za mniej niż wynosi minimalne wynagrodzenie w Rosji wzrosła do 21,7 mln osób. W porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku oznacza to wzrost aż o 14,8 proc., wynika z najnowszych danych.

Oznacza to, że prawie jeden na siedmiu Rosjan, czyli prawie 15,1 proc. obywateli żyje miesięcznie za mniej niż 147 dolarów. Jest to minimalny dochód potrzebny do przeżycia.

Jak informuje jednak "The Moscow Times", w rzeczywistości, liczba Rosjan żyjących w ubóstwie jest prawdopodobnie znacznie wyższa.

Z badania przeprowadzonego w sierpniu przez państwowy instytut badań VTsIOM wynika bowiem, że jako minimalna kwotę potrzebną do przeżycia wskazywano 334 dolarów.

Rosja przeżywa ogromne problemy gospodarcze, co znacznie odbija się na portfelach mieszkańców.

Gwałtowny wzrost inflacji spowodował spadek płac. Ponadto, niektóre sektory gospodarki same zdecydowały się na cięcia wynagrodzeń. W sierpniu płaca realna była o 9 proc. niższa niż w październiku 2014 roku, po dziewięciu miesiącach spadku z rzędu. To pierwszy tak długi spadek od 1999 roku, o czym poinformował w środę dziennik "Wiedomosti".

Badanie przeprowadzone przez instytut VTsIOM jest obarczone marginesem błędu wynoszącym 3,5 punktu procentowego.

Niech ludzie umierają z głodu i żyją w totalnej nędzy a my nadal będziemy uparcie manifestować naszą siłę. Czy tędy droga?

 

TW