W audycji "Poranek Radia Wnet" publicysta Robert Tekieli poinformował, że problem islamizacji Europy tak naprawdę istnieje już od czasów powstania islamu. Zaznaczył, że islamiści konsekwentnie prą do Europy, choć zatrzymaliśmy ich pod Wiedniem i Poitiers.

Tekieli poinformował, że w Belgii istnieje partia muzułmańska, która ma szansę na zdobycie władzy w wyborach za siedem lat. Jest to niemal równoznaczne z wprowadzeniem kalifatu w Brukseli.

Dziennikarz odniósł się także do relacji Europejczyków i islamistów. "Moralny i etyczny upadek wartości na starym kontynencie  jest widziany przez muzułmanów tak , że nami gardzą. Postrzegają w życiu Europejczyków negatywne  postępowanie i słabość."

Odejście od wartości, którymi kierowali się założyciele Unii Europejskiej zdaniem publicysty znacznie osłabia Europę.

Mówiąc zaś o europejskiej "liberalnej demokracji", Robert Tekieli zauważył, że Europa daje muzułmanom sznur, na którym wkrótce ją powieszą. Demokracja europejska jest dla islamu drogą do przejęcia władzy.

Źródło: Radio WNET