Szkoły wyższe nie będą już otrzymywać tym wyższych dotacji, im więcej będą mieć studentów. Miniterstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego całkowicie zmienia zasady finansowania placówek.

Resort zmienił rozporządzenie w sprawie sposobu podziału dotacji dla uczelni publicznych i niepublicznych. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", chodzi o odejście od dotychczasowego modelu, w którym placówka posiadająca wielu studentów otrzymywała dużą dotację.

System ten prowadził do przyjmowania na uczelnie praktycznie wszystkich, byleby tylko mieli maturę. Teraz te uniwersytety i szkoły wyższe, które będą mieć więcej niż 13 studentów na jednego nauczyciela akademickiego, zamiast dostawać wyższe dofinansowanie, otrzymają nawet mniej pieniędzy. Uczelnie obcinają więc limity miejsc.

"DGP" wskazuje na przykład Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, który przyjmie w roku akademickim 2017/2018 30 procent. studentów mniej, niż rok wcześniej. Z kolei Politechnika Białostocka rok temu przyjęła 2 500 studentów, teraz zamierza przyjąć tylko 1900.

Dodatkowo MNiSW wprowadziło dodatkowy system dotacji - za najlepszych przyjętych maturzystów. To oznacza, że im lepszych studentów pozyska uczelnia, tym wyższe dostanie pieniądze. Placówki będą więc celować w większej mierze w przyjmowanie dobrych studentów, niż w masową rekrutację.

mod/dziennik gazeta prawna