Ulewne deszcze, które przeszły nad znacznym obszarem Polski zaowocowały licznymi zniszczeniami, a także przekroczeniem stanu ostrzegawczego na 26 wodowskazach rzecznych i przekroczeniem stanu alarmowego na 10 z nich. Miejscami spadło nawet 100 litrów wody na metr kwadratowy.

Polscy strażacy mieli ręce pełne roboty, interweniowali ponad 2 tysiące razy. Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, mł. bryg. Aneta Gołębiowska, najwięcej pracy mieli oni w województwie śląskim, a także małopolskim, łódzkim i świętokrzyskim.

„Nasze działania polegały przede wszystkim na wypompowywaniu wody z zalanych posesji, dróg, piwnic, a także usuwaniu powalonych przez wiatr drzew” - oznajmiła Gołębiowska.

Stan alarmowy został przekroczony na Wiśle w Wiśle, Ustroniu, Skoczowie i Goczałkowicach, na Olzie w Cieszynie, na Białej w Bielsku-Białej, na Koszarawie w Pawli Małej, na Pszczynce w Mizerowie-Borkach, na Brynicy w Piekarach Śląskich i Brynicy, a także na Przemszy w Piwnowie.

Na skutek wtorkowej ulewy, na odcinku pomiędzy Krakowem i Nowym Sączem, zalana została też Droga Krajowa 75.

Na dziś najintensywniejsze opady, trzeciego stopnia, IMGW przewiduje dla powiatów: bielskiego, żywieckiego, suskiego, myślenickiego, wadowickiego, nowotarskiego, tatrzańskiego i cieszyńskiego.

 

 

ren/PAP, wp.pl, IMGW