,,Donald Tusk ma tę największą wagę polityczną pasującą do urzędu prezydenta, którego głównym zadaniem jest stanie na straży Konstytucji z jednej strony, ale z drugiej strony reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej'' - zachwala Donalda Tuska Jacek Protasiewicz, w przeszłości polityk PO i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskigo, obecnie wiceprzewodniczący klubu poselskiego Nowoczesnej.

Protasiewicz wskazywał w ,,Rozmowach Piaseckiego'' na antenie TVN, że Donald Tusk może zrezygnować z funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej, żeby szybciej stanąć na czele opozycji.

,,Jeśli w maju, czerwcu, czyli po wyborach do PE, a zakładamy, że nie będzie odwrócona kolejność, jeżeli wtedy okaże się, że wyniki opozycji są takie, jak dzisiaj sondaże, oby nie, ale jeśli tak się okaże, to wówczas sytuacja może być na tyle nadzwyczajna, że takie nadzwyczajne środki, decyzje mogą być podjęte. Bo de facto następca Donalda Tuska będzie znany już najpóźniej na początku września'' - powiedział polityk.

Jak dodawał, w Brukseli są prowadzone rozmowy o tym, jak pomóc Tuskowi w stanięciu na czele opozycji. ,,Rozmawiałem z wieloma osobami współpracującymi z Donaldem Tuskiem. O takich wariantach się dyskutuje, wiem również, że w Brukseli, że w ramach EPP taki wariant też jest rozważany. Czyli mówiąc krótko, tam się nie myśli może jakby o sytuacji w Polsce w szczególności, natomiast myśli się o tym, jak ustawić kalendarz wyboru następcy Donalda Tuska, żeby umożliwić takie rozwiązanie'' - powiedział Protasiewicz.

bb/300polityka.pl