- Ustawę trzeba dostosować do Konstytucji, nie odwrotnie - skomentowała dzisiejszy wyrok TK w sprawie RPO prof. Genowefa Grabowska. - Konstytucja jest prawem najwyższym w Rzeczpospolitej Polskiej. Jeżeli ona mówi, iż kadencja rzecznika trwa pięć lat, powinno być to uwzględniane nie tylko w praktyce, ale także w prawie - dodała na antenie TVP Info.

TK stwierdził dzisiaj niekonstytucyjność przepisy ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który przewiduje, że w przypadku nieobsadzenia stanowiska RPO, dotychczasowy Rzecznik w dalszym ciągu pełni swoją funkcję. Sędzia sprawozdawca Piotrowicz nazwał taką sytuację stworzeniem "nieznanej Konstytucji instytucji pełniącego obowiązki Rzecznika Praw Obywatelskich".

- Mamy tutaj do czynienia z sytuacją prawną, która od ponad 20 lat, od czasu, kiedy obowiązuje obecna konstytucja, jest kolizyjna - podkreśliła również Grabowska.

- Ustawa o rzeczniku została przygotowana przed wejściem w życie polskiej konstytucji w 1987 r. Konstytucja weszła w życie w 1997 r. A więc mamy tu do czynienia z dokumentem, który od tego momentu działa tak długo, mówię o ustawie, i ta ustawa jest sprzeczna z postanowieniem konstytucji, z art. 209, który wyraźnie określa czas trwania kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich - stwierdziła.

Zdaniem Grabowskiej "jeżeli ona (Konstytucja - red.) mówi, iż kadencja rzecznika trwa pięć lat to powinno to być to uwzględniane nie tylko w praktyce, ale także w prawie. Uwzględnienie w praktyce oznacza, że ta kadencja nie może być przedłużana, bo konstytucja na to nie pozwala - podkreśliła Grabowska.

Przepis ustawy przedłużający kadencję RPO znajdował zastosowanie w praktyce, ale co podkreśliła Grabowska "rzecznicy byli bardziej stonowani, nie wychodzili na linię politycznego strzału i w związku z tym nie budziło to aż takich kontrowersji".

jkg/tvp info