Czy Polacy mogą odnieść sukces na mistrzostwach Europy w piłce nożnej i stać się największą sensacją turnieju? Według brytyjskich mediów jest na to spora szansa. 

Według Sky Sports reprezentacja Polski może sprawić dużą niespodziankę podczas mistrzostw Europy we Francji. Angielscy dziennikarze wskazują, że kandydatami do miana "czarnego konia" turnieju są też Chorwacja i Austria.

W historii mistrzostw Europy zdarzało się, że po puchar sięgała reprezentacja, na którą nikt nie stawiał. Tak było w 1992 roku w Szwecji, gdzie wygrała Dania. Zespołu prowadzonego przez Richarda Moellera Nielsena nie powinno nawet być w turnieju finałowym. Duńczycy zajęli jednak miejsce Jugosławii, która wywalczyła awans, ale ONZ nałożył na nią sankcję za prowadzenie wojny domowej.

Równie zaskakującego mistrza poznaliśmy w 2004 roku w Portugalii. Prowadzona przez Otto Rehhagela reprezentacja Grecji została najlepszą drużyną Starego Kontynentu, pokonując w finale gospodarzy.

Polska pójdzie ich śladem?

Według redaktorów Sky Sports ma na to szansę. "Polacy wciąż nie wygrali meczu na mistrzostwach Europy, mimo że cztery lata temu byli współgospodarzem. Teraz mają jednak powód do optymizmu – w eliminacjach strzelili najwięcej goli spośród wszystkich drużyn (33). Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który z 13 bramkami na koncie został królem strzelców" – napisano na stronie SKYSPORTS.COM.

Oczywiście napastnik Bayernu Monachium jest największą gwiazdą biało-czerwonych, ale Brytyjczycy zauważają, że wspierają go inni piłkarze. "Arkadiusz Milik z Ajaksu strzelał gole w pięciu meczach kwalifikacyjnych (w sumie zdobył sześć bramek – przyp. red.), w środku pola filarem jest Grzegorz Krychowiak, którego nie było na Euro 2012. Mocna jest też prawa strona, na której grają Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski" – wyliczono.

"W ostatnich dwóch latach Polska przegrała tylko jeden mecz o punkty – na wyjeździe z Niemcami (1:3). Poza tym grała też bardzo dobrze w spotkaniach towarzyskich. Bukmacherzy płacą za zwycięstwo Polski w turnieju 50 do 1. To bardzo dobra okazja" – zakończono.

ds/sport.tvp.pl