"Będzie trochę barwnych sporów o jedynki w KE, ale moim zdaniem, oni to rozładują do wyborów. Jest duża presja zagranicznych mediów. Co do PSL, to będzie niezadowolenie. Aparat będzie bardzo lojalny. Co zrobią wyborcy, to nie jest oczywiste. Zachowanie lidera Bayer Full jest pewnym sygnałem. To bardzo karny aparat, który czeka na frukta w wyborach jesiennych" - mówił Piotr Semka, komentując powstanie Koalicji Europejskiej.

W programie "Salon Dziennikarski" na antenie TVP Info publicyści komentowali polityczne wydarzenia z ostatniego tygodnia. Jednym z tematów były sondaże powstałej Koalicji Europejskiej.

"Staje się poważnym zagrożeniem dla PiS. Można mówić o umiarkowanym sukcesie opozycji. Z drugiej strony, z punktu widzenia programowego, to mamy jeden wielki chaos. To koalicja stricte pragmatyczna - tylko do tego, żeby wygrać wybory" - stwierdził Andrzej Potocki.

"Widać to po Ewie Kopacz, którą przesuwają jak stary mebel. To karne wojsko, które wykona każdy rozkaz, Jedyne, co PiS może zrobić, to zabierać głosy PSL, w którym widać, ze struktury oddolne zaczynają się buntować. PiS może też liczyć na spadki opozycji w sondażach, bo na razie jest jakiś efekt świeżości" - dodał.

Według ks. Henryka Zielińskiego, to co dzieje się w kampanii do Parlamentu Europejskiego to jedynie rozgrzewka przed nadchodzącymi na jesieni wyborami parlamentarnymi.

"Wtedy posiadanie silnego koalicjanta może być języczkiem uwagi. Myślę, że w wyborach do PE Kukiz‘15 jest niedowartościowany, m.in. dlatego, że to stowarzyszenie, a nie partia. Boję się jednak tego, że może być bardzo niska frekwencja. Chodzi o to, że widzimy po obydwu stronach, że ludzie, na których każą nam głosować nie koniecznie zasiądą w PE. Rzucają na pierwsze uderzenie najważniejszych swoich polityków. Nie wierze, że oni nie wystartują do parlamentu polskiego. Oni muszą przyjąć unijne mandaty, ale mogą się ich zrzec" - podkreślił ks. Zieliński.

mor/wpolityce.pl/Fronda.pl