- Wiara w horoskopy, skuteczność amuletów czy przepowiednie wróżek stanowią realne zagrożenie i mogą zwiększyć podatność na działania sekt. Przy różnych okazjach padają różne szacunki osób wierzących czy praktykujących. Wiele osób deklaruje swoją wiarę w Boga. Z drugiej strony jest grupa ateistów czy osób, dla których Bóg jest obojętny. W tym - o dziwo - dobrze się ma wiara w przesądy, moc amuletów, talizmany. A wszystko dlatego, że człowiek chce być szczęśliwy - pisze na swoim blogu ks. Tomasz Moch

- Katolik nie powinien nosić żadnych "magicznych gadżetów", trzymać w domu zabobonnych przedmiotów, rzeczy związanych z obcymi kultami (np. azjatyckimi, afrykańskimi), ponieważ stoi to w poważnej sprzeczności z wiarą w Boga w Trójcy Świętej i często jest grzechem przeciw pierwszemu przykazaniu - podkreśla duchowny

- Człowiek, który świadomie lub nieświadomie korzysta z amuletów, odsuwa się od Bożej łaski i niejednokrotnie poprzez bałwochwalstwo otwiera się na działanie złego ducha. Im większe jest przywiązanie do tych przedmiotów, i wiara w ich magiczne działanie, tym większego negatywnego wpływu duchowych sił można się spodziewać. Nie da się połączyć Ewangelii z tajemną pseudowiedzą, sakramentalnej działalności Kościoła z magią, wiary w zmartwychwstanie z wiarą w reinkarnację. - dodaje

- Ostatnio na kolędzie spotkałem pana z pierścieniem atlantów na palcu. Mówię mu, że to znak okultystyczny, który jest w swym wyrazie sprzeczny z wiarą w wszechmoc i panowanie Boga nad światem, że osoba wierząca nie powinna go nosić, nie dla tego, że mu zaszkodzi (co na pewno) ale jest też zgorszeniem. W odpowiedzi pan mówi, że się ze mną nie zgadza, że nosi go z sentymentu od 20 lat i nic złego mu się nie dzieje i nadal będzie to robił. Żona staje za swoim mężem mówiąc, że przecież są wierzący i do kościoła chodzą.  A tu dla nich jak na złość, Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK 2115 - 2117) jasno potępia noszenie amuletów - jednak tam gdzie człowiek kieruje się zasadą "ja wiem lepiej" nie jest to argument podejmowany. Przypomniałem mu o postawie św. Pawła, który tłumaczy dlaczego nie wolno jeść mięsa z ofiar składanym bożkom: 1 Kor 8, 4-13 "W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi". Chrześcijaństwo ma do zaoferowania daleko więcej niż jakakolwiek inna religia czy sekta, jednak trzeba chcieć je bardziej dogłębnie poznać, by dostrzec ukryte w nim skarby - podsumowuje ks. Tomasz Moch

bz/ tmoch.net