Tydzień temu PSL poinformował o zakończeniu współpracy z Kukiz’15. Powodem miała być rozbieżność w poglądach dot. polityki europejskiej. Paweł Kukiz skomentował rozpad Koalicji Polskiej i mówił o swojej politycznej przyszłości w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. Polityk odniósł się też do unijnych negocjacji, wskazując, że Kukiz’15 oraz PiS pokazały w Sejmie, iż chcą silnej Polski.

- „Koalicja Polska miała być nowym otwarciem, a nie ciągłością Polskiego Stronnictwa Ludowego. Chciałbym wiedzieć, czy to była faktyczna koalicja, czy ściema będąca PSL-em pod nową nazwą” – mówi polityk.

Zapewnia, że nie założy koła poselskiego, dopóki nie wypowiedzą się wszystkie podmioty tworzące Koalicję Polską albo PSL przyzna, że zmienia nazwę. Przypomina, że nigdy nie wstępował do PSL-u, ale wszedł z tą partią w koalicję. Tymczasem ugrupowanie Władysława Kosiniaka-Kamysza miało dążyć do „zawłaszczenia wszystkiego”.

- „To się zaczęło mniej więcej od kampanii prezydenckiej. Nie zamierzam teraz prać brudów, ale PSL nie wywiązał się z zobowiązań zawartych w sierpniu 2019 roku. Brałem taką opcję pod uwagę i nie było to dla mnie szokiem, ale ostatnie wydarzenia utwierdzają mnie w przekonaniu, że to jest partia niereformowalna w sensie starego myślenia o polityce” – przekonuje Kukiz.

Odnosząc się do unijnych negocjacji dot. pakietu budżetowego i tzw. mechanizmu praworządności, lider Kukiz’15 ocenił, że Polska i Węgry mają duże szanse na zwycięskie wyjście z konfliktu. Zauważa, że państwa europejskiej zaczynają rozumieć polskie stanowisko.

- „Po prostu zauważają niebezpieczeństwo rozwiązań forsowanych przez UE. Polega ono na odbieraniu poszczególnym krajom możliwości podejmowania decyzji we własnych sprawach” – mówi.

- „Mam nadzieję, że postawa, którą pokazało Prawo i Sprawiedliwość i Kukiz'15, udowodni, że to właśnie te dwie opcje chcą silnej pozycji Polski w Europie. Nie powinna ona opierać się na dobrych relacjach salonowych z innymi politykami europejskimi, ale na liczeniu się z naszym potencjałem i skłonności do kompromisów” – dodaje.

kak/DoRzeczy.pl