"Polska tęczowa nie narodowa", "sport, zdrowie, homoseksualizm", "Częstochowa kolorowa" - m.in. z takimi hasłami szła dziś ulicami Częstochowy kolejna manifestacja z cyklu Parady Równości. Marsz spotkał się jednak ze zdecydowanym oporem kontrmanifestantów.

Zgromadzeni wokół stojącego w al. Sienkiewicza Marszu Równości krzyczeli m.in.: "chłopak i dziewczyna normalna rodzina", "wyp...ć zboczeńcy", "pedały won". Zbiorowisko blokowało prawnie legalny marsz, a w związku z tym do akcji wejść musiał specjalny oddział policji z formacji konnej.

Organizatorzy tegorocznej homo parady wykazali się ogromną chęcią wywołania kontrowersji. Marsz ruszył bowiem z alei Sienkiewicza, przy granicy terenów miejskich z tymi należącymi do klasztoru ojców paulinów na Jasnej Górze.

mor/PAP/Fronda.pl