Elżbieta Przybylska, która podczas Orszaku w Warszawie będzie grać Maryję, mówi, że udział w wydarzeniu ma dla niej duże znaczenie. - To taki moment, kiedy możemy wspólnie być z całą rodziną, kolędować i właściwie przedłużać święta i przypominać sobie po co one są, i dlaczego Trzej Królowie złożyli pokłon takiemu maleństwu - uważa.
Orszak to także szansa na promocję miasta, którą w tym roku wykorzystał Wołów- debiutujący na orszakowej mapie. Ze względu na wielką determinację mieszkańców, miasto wygrało wielbłąda, który pójdzie dziś ulicami tej dolnośląskiej miejscowości
- Zaangażował się cały powiat, cała gmina, wszystkie parafie i wydrukowali 30 tysięcy ulotek, więc mobilizacja lokalnej społeczności była naprawdę imponująca - mówi Jolanta Skwarek, rzeczniczka Orszaku Trzech Króli.
W tym roku Orszaki Trzech Króli się na czterech kontynentach. Poza Europą do Orszaku będzie można dołączyć w Ameryce Północnej i Południowej oraz w Afryce.