Szokujące doniesienia z Warszawy. Policja oraz prokuratura prowadzą obecnie czynności w sprawie koła, które odpadło w trakcie jazdy samochodem żony wiceprzewodniczącego KRS, sędziego Dariusza Drajewicza.
O sprawie poinformował dziś PAP zastępca rzecznika KRS sędzia Jarosław Dudzicz. Koło odpadło z auta, którym jechała żona sędziego. Na szczęście nic jej się nie stało – jechała wolno. Śledczy nie wykluczają celowego uszkodzenia pojazdu
Dudzicz w rozmowie z PAP podkreślił:
„Wszystko wskazuje na to, że śruby mocujące koło zostały poluzowane, a w efekcie koło odpadło”.
Dodał też, że samochód był regularnie serwisowany, ponadto zaledwie 2,5 miesiąca temu w serwisie zmienione zostały koła.
Sprawę skomentowała też na swoim twitterze poseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Krystyna Pawłowicz:
„Przeciwnicy Polski posuwają się do ZAMACHÓW na SĘDZIÓW i ich DZIECI !!!
ZAMACH na SĘDZIEGO Dariusza DRAJEWICZA z KRS jego maleńkie DZIECKO !!!
I co KASTO sędziowska,W.ŻUREK,TVN ,gazWyb - jesteście wreszcie zadowoleni z efektów waszego SZCZUCIA ?
MACIE KREW na RĘKACH,ZDRAJCY.”.
Przeciwnicy Polski posuwają się do ZAMACHÓW na SĘDZIÓW i ich DZIECI !!!
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 20 czerwca 2019
ZAMACH na SĘDZIEGO Dariusza DRAJEWICZA z KRS jego maleńkie DZIECKO !!!
I co KASTO sędziowska,W.ŻUREK,TVN ,gazWyb - jesteście wreszcie zadowoleni z efektów waszego SZCZUCIA ?
MACIE KREW na RĘKACH,ZDRAJCY. , https://t.co/g0ZCmI4EyZ
dam/PAP,twitter