Do szokującego wydarzenia doszło na cmentarzu w Ełku – informuje portal pch24.pl. O ile większość Polaków w ostatnich dniach odwiedzała groby swoich bliskich, niektórzy postanowili w tym okresie sprofanować miejsca wiecznego spoczynku wielu osób. Ponad 100 nagrobków zostało zniszczonych na wspomnianym cmentarzu.

Do dewastacji doszło wczorajszej nocy, w Dzień Zaduszny. Profanacja miała miejsce na cmentarzu katolickim. O całym wydarzeniu miejscowa Straż Miejsca przyjęła zgłoszenie o 6 rano. Policja zabezpiecza ślady na miejscu dewastacji, prowadzone jest już śledztwo. Do profanacji dojść musiało  późno w nocy, bowiem do samego wieczora na cmentarzu odwiedzano groby bliskich.

Na miejscu pojawił się już biskup diecezji ełckiej Jerzy Mazur, który zapewnił, że odprawione zostaną modlitwy ekspiacyjne za ten haniebny czyn, jak i za nawrócenie osób, które sprofanowały cmentarz. Ksiądz biskup powiedział też jasno:

„Jedynie ludzie, którzy słuchają ojca kłamstwa – Szatana, mogli dopuścić się tak podłego czynu, dlatego modlę się o ich nawrócenie, bo grozi im śmierć wieczna”

Co więcej, za wskazanie winnych przestępstwa prezydent miasta Tomasz Andrukiewicz wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych. Mieszkańcy są zszokowani sprawą i przyznają, że nic takiego nie miało do tej pory miejsca, a skala profanacji jest niewiarygodna.

dam/pch24.pl,Fronda.pl