Ojcowie Synodu spotkali się dziś ponownie na sesji ogólnej. Zapoznali się z relacjami z obrad dziesięciu grup językowych. Relatorzy zasygnalizowali duże zastrzeżenia co do Relatio post disceptationem. Mówiono o takich kwestiach jak nierozerwalność małżeństwa, konkubinat czy związki homoseksualne. Zwrócono uwagę na konieczność zachowania pełnej ciągłości z nauczaniem Kościoła.

Wszystkie grupy przedstawiły na piśmie swoje poprawki co do Relatio, niektóre – wręcz nową jej wersję. Na tej podstawie Synod ma zredagować dokument końcowy .

W briefingu z dziennikarzami uczestniczył między innymi kard. Christoph Schönborn. „Myślę, że po wysłuchaniu dziesięciu sprawozdań mogę powiedzieć, iż kluczem hermeneutycznym Synodu jest wola pozytywnego spojrzenia na sytuacje, w których istnieją obiektywne uchybienia. Chodzi tu o przełożenie akcentów, o zmianę spojrzenia na przykład na pożycie przed ślubem. Abyśmy widzieli w tym nie tylko to, czego brakuje, ale również to, co już tam istnieje i się rozwija. Zrozumieliśmy, że jest to jedna z intencji tego Synodu” – powiedział austriacki purpurat.

Zadowolony z pracy w grupach językowych jest także australijski hierarcha, znany ze swojego konserwatyzmu, kard. George Pell.

„Przedstawione dziś rano dokumenty są prawdziwie katolickie w najlepszym tego słowa znaczeniu. Istnieją pewne rozbieżności, ale jest też radykalna wierność Ewangelii. To bardzo pozytywne. Klimat szczerości i otwarcia, różnorodność w jedności. Potwierdziliśmy, że wierność nauczaniu Kościoła i Ewangelii jest bezdyskusyjna. Oznacza to oczywiście miłosierdzie, ale w prawdzie. Po ogłoszeniu tych dokumentów z grup językowych sytuacja zdecydowanie się wyklarowała i jestem pewny, że ta linia będzie też w orędziu końcowym” – stwierdził.

bjad/radio watykańskie