Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej w Pradze. 

"Widać wyraźnie, jak kluczową rolę będzie odgrywała Grupa Wyszehradzka przy podziale tek w nowej Komisji Europejskiej. Polsce przypadła teka, którą od samego początku chcieliśmy objąć"-podkreślił premier. Głównym tematem praskiego szczytu była współpraca w takich kwestiach jak energetyka czy bezpieczeństwo. W spotkaniu na Hradczanach wzięli udział także premierzy pięciu państw Bałkanów Zachodnich: Serbii, Macedonii Północnej, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny oraz Albanii.

Mateusz Morawiecki, nawiązując do ogłoszenia przez nową szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen proponowanego składu KE, ocenił, że w podziale tek widać wyraźnie rolę Grupy Wyszehradzkiej. Miał tu na myśli nie tylko tekę komisarza ds. rolnictwa, ale również dwóch wiceprzewodniczących KE z państw Grupy Wyszehradzkiej. 

"Widać wyraźnie, jak kluczową rolę w tym podziale tek będzie odgrywać Grupa Wyszehradzka i zamilkły te głosy, które wskazywały, że V4 nie ma żadnego wiceprzewodniczącego KE. Mamy nie jednego wiceprzewodniczącego, a dwóch (Czeszkę Vierę Jourovą i Słowaka Marosza Szefczovicza) wiceprzewodniczących i to jest ogromny sukces"-podkreślił szef polskiego rządu. 

Jak zaznaczył Morawiecki, V4 "mówi jednym głosem" w sprawie przyszłych Wieloletnich Ram Finansowych UE, finansowania polityki strukturalnej, polityki rolnej. Premierzy państ V4 przyjęli także wspólną deklarację w sprawie zacieśnienia współpracy z regionem Bałkanów Zachodnich. Jak wskazał szef polskiego rządu na konferencji w Pradze, dalsza integracja z Bałkanami jest konieczna. 

yenn/PAP, Fronda.pl