Były Premier Polski Jan Olszewski w mocny sposób odniósł się do słów Grzegorza Schetyny, szefa PO, który powiedział, że jedynie ze wspraciem zagranicy uda się obalić rząd PiS. "Pisanie do zagranicznych mediów to jednak rzecz zupełnie inna niż występowanieo pomoc zagranicy. (…) uważam takie postępowanie za naganne i kompromitujące polskiego polityka" – mówi „Super Expressowi” Olszewski. I dodaje: - prośba kogokolwiek o interwencję w celu obalenia i kompromitowania rządu jest działaniem nieodpowiedzialnym-. 

Premier Olszewski mówi również, że antyrządowa histeria wynika z tego, że zagrożone są interesy pewnych osób, od lat żerujących na Polsce: "Są naruszone pewne interesy ludzi z zagranicy. Chociażby przez zapowiedzi podatku od banków czy sklepów wielkopowierzchniowych. Stąd oczywiste, że działania rządu napotykają opór także poza Polską". I dalej: "Jeżeli zagraniczni politycy mówią, że w Polsce są totalitarne tendencje, grozi upadek demokracji, jest to przesada. Bardzo podobna jest sprawa sądu konstytucyjnego we Włoszech – czy ktoś w UE mówi, że w kraju tym zagrożona jest demokracja? A przecież jest tam taki sam konflikt jak u nas i równie trudny jak w Polsce do rozwiązania".

mm/Super Express