Z uwagi na kolejną awarię oczyszczalni ścieków „Czajka” w Warszawie, Rafał Trzaskowski przełożył na razie na kilka tygodni inaugurację swojego ruchu „Nowa Solidarność”. Warto dodać, że na spotkaniu, które wczoraj zorganizował prezydent stolicy w sprawie usunięcia awarii sam się nie pojawił.

Być może w tym właśnie kontekście z nutą sarkazmu i ironii wypowiedział się były premier Leszek Miller mówiąc:

- Bez partii politycznych nie ma demokracji, więc Trzaskowski powinien pójść krok dalej i stworzyć własne ugrupowanie

Dodał też:

- Ma w niej problemy, odnieść tam kilka spektakularnych sukcesów, a za dwa i pół roku montować ruch społeczny

Poradzenie sobie z problemami Warszawy przez obecnego prezydenta to raczej kategoria SF, ale z całą pewnością należy poważnie traktować wypowiedź Millera, że w opozycji jest obecnie kryzys „przywództwa” oraz nie ma tam „charyzmatycznego lidera, który miałby taką pozycję, że inni przywódcy chcieliby uznać jego prymat”.


mp/polsat news