"Jeżeli człowiek wierzy, że państwu będzie lepiej, jak rząd zabierze 700, a odda 500, to znaczy, że nie jest przy zdrowych zmysłach"-stwierdził Janusz Korwin-Mikke, który po 26 latach poza parlamentem wróci do ław sejmowych. Kontrowersyjny polityk postanwoił z tej okazji obrazić wyborców Prawa i Sprawiedliwości.


"Przeciętny wyborca PiS człowiekiem inteligentnym nie jest, na co dowodem jest to, że głosował na PiS"-ocenił lider Konfederacji podczas czatu z internautami. W ten sposób Korwin-Mikke odpowiedział na pytanie, czy Konfederacja może przekonać do swojego programu wyborców PiS.

Internauta zasugerował, że należałoby promować takich polityków jak Sławomir Mentzen, którzy mogliby wytłumaczyć "zwykłemu emerytowi, czy osoba głosująca na 500 plus, coś na tym zyska".

"Proszę państwa, kolega Mentzen jest znakomitym wykładowcą, natomiast zapewniam, że przeciętny wyborca nie zrozumie nic z tego co on mówi, bo posługuje się językiem, który jest zrozumiały dla człowieka inteligentnego, natomiast przeciętny wyborca PiS człowiekiem inteligentnym nie jest, na co dowodem jest to, że głosował na PiS"-stwierdził polityk. Zdaniem nowo wybranego posła, nie da się przekonać większości ludzi popierających programy socjalne, że tego typu rozwiązania są szkodliwe.

"To są ludzie, których można przekonać mówiąc, że da mu się tysiąc albo dwa tysiące. Nie ma siły"-ocenił.

yenn/Fronda.pl