"Dzieli nas dużo, ale łączy umiłowanie do demokracji i świadomość europejska. Prezydent Aleksander Kwaśniewski ma na tym polu wielkie zasługi. Dziękuję za poparcie!"-napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO-KO kandyduje z list Koalicji Europejskiej w niedzielnych eurowyborach. 

Polityk pochwalił się fotografią z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Skierował pod adresem byłego polskiego przywódcy wiele ciepłych słów. Brejza podziękował również Kwaśniewskiemu za poparcie. 

Wszystko ładnie, pięknie, ale...

"Aleksander Kwaśniewski dziękuje za miłe słowa, ale poparcia w tym okręgu udziela swojemu wieloletniemu przyjacielowi Januszowi Zemke"- odpowiedziało biuro byłego prezydenta. Sprawę skomentowało również toruńskie SLD. 

"Brejza pragnie zostać europosłem, jednak metody, jakie zastosował, są brzydkie. Wstyd, panie pośle, po prostu nadużywa pan wizerunku pana Aleksandra Kwaśniewskiego. Wyszedł pan na człowieka niepoważnego"- wpis o takiej treści pojawił się na profilu toruńskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej. 

Sam Krzysztof Brejza przeprosił Aleksandra Kwaśniewskiego, przyznając, że słowa o poparciu były "niepotrzebne". 

Do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Brejza stwierdził, że słowa o poparciu były niepotrzebne i przeprosił Kwaśniewskiego.

"Tweet o miłej rozmowie z Prezydentem A.Kwaśniewskim,który pozytywnie wyraził się o mojej aktywności,niepotrzebnie zakończyłem słowami o jednoznacznym poparciu w wyborach. Jeśli Prezydent poczuł się urażony,to przepraszam"-napisał poseł.

yenn/Twitter, Fronda.pl