Zbliża się końcówka października, a wraz z nią halloweenowe zabawy, w której bierze udział coraz osób, bezrefleksyjnie ulegających modzie z Zachodu. W sklepach już dziś można zobaczyć stroje kościotrupów, maski z wydrążonych dyń czy inne makabryczne zabawki. Nauczyciele w wielu szkołach coraz częściej proponują dzieciom tym dniu halloweenowe zabawy albo przynajmniej luźniejsze lekcje, nawiązujące do tego zwyczaju.

W party spod znaku dyni bierze udział także wielu katolików, nieświadomych zagrożeń związanych z obchodzeniem tego pogańskiego święta. A przecież Kościół już wielokrotnie przypominał swoje stanowisko na temat Halloween. „Tymczasem obecnie (...), mamy do czynienia w świecie zachodnim, w tym także i w Polsce, z wyraźnym nawrotem pogańskich praktyk, między innymi w postaci propagowanego w wielu szkołach, a nawet przedszkolach, tak zwanego święta Halloween” - mówił w ubiegłym roku metropolita łódzki, abp Marek Jędraszewski. Hierarcha ostrzegał katolików przed braniem udziału w tego typu zabawach i apelował, by rodzice i wychowawcy chronili „dzieci i młodzież przed obrazami grozy i strachu związanymi z tym pseudoświętem”.

W tym roku katolicy wyszli z ciekawą inicjatywą, mającą na celu ostrzeżenie przed braniem udziału w zabawach organizowanych z okazji Halloween. Na Facebooku powstała strona „Jestem chrześcijaninem, nie obchodzę Halloween”, który w pierwszym dniu funkcjonowania zebrała już 4,5 tys. użytkowników. „Jezus jest Panem! Nie chcemy, by w naszych środowiskach narzucano obcą i bezmyślną tradycję obchodów święta śmierci. Jak co roku wyrażamy swój sprzeciw przez udział w wydarzeniu. Jeśli chcesz dać świadectwo, dołącz do nas i poinformuj o akcji swoich znajomych!” - zachęcają inicjatorzy akcji.

Ciekawym pomysłem z ich strony, jest propozycja dyskusji na temat miejsca Halloween w szkołach. „O ile pamiętamy, największe ciśnienie na mroczne przebieranki i drążenie dyni miały zawsze panie od angielskiego. Wszak to świetna okazja do zaprezentowania amerykańskiej kultury (tak naprawdę celtyckiej i satanistycznej, ale na tym panie od angielskiego nie muszą się znać). Mieliście jakąś spinę ze szkołą? A może ktoś z Was jest anglistą i mimo to potrafi się obejść bez dyniowego szału?” - pytają pomysłodawcy.

Na szczęście Polacy mają coraz większą świadomość bezsensu obchodzenia Halloween. W ubiegłym roku „Gazeta Polska Codziennie” podawała, że coraz częściej walczymy z propagowaniem tego zwyczaju. Rodzice coraz odważniej sprzeciwiają się halloweenowym zabawom w szkołach. Coraz częściej katolicy aktywizują się właśnie na portalach społecznościowych, sprzeciwiając się promowaniu tej dziwnej mody...

MaR

Dołącz do społeczności „Jestem chrześcijaninem, nie obchodzę Halloween!” TUTAJ