Stanisław Janecki uważa, że osoby, które sprofanowały figurę Chrystusa zostaną wykorzystane w konretnym, niszczycielskim  celu. Takie osoby mają być dumne z tego, że nic nie wiedzą, niewiele rozumieją, nie szanują tradycji. Rewolucjoniści i anarchiści z tęczową flagą sprofanowali figurę Chrystusa przed kościołem Św. Krzyża.

Publicysta Stanisław Janecki jest zdania, że osoby które dokonały profanacji figury Chrystusa przed kościołem Św. Krzyża mają poglądy, które za nic mają tradycje i przyzwoitość.W Polsce w porównaniu do Europy takich osób widać jeszcze niewiele. Zdaniem Janeckiego znajdzie się sponsor, który będzie finansował takie działania lewicowych radykałów. Skutki ich działań mogą być opłakane.

Ciekawe zdanie jest Janeckiego o rewolucjonistów przyszłości. Obecnie takie osoby jak te profanujące pomniki w Warszawie nie dbają o przyzwoite wykształcenie. Bardzo często nie czytają książek. A jak czytają to mają one niewielką wartość intelektualną. Zdaniem publicysty ,,Ci obecni potrafią skleić jakieś manifesty, ale to jednak czysty bełkot.

Współcześni rewolucjoniści to ludzie, którzy chwalą się tym, że żadna poważna wiedza ich w zasadzie nie dotyczy. Jeśli w tym gronie pojawiają się wykształceni ludzie, to często muszą być powściągliwi w poglądach. Liczy się tylko to by prowokować i niszczyć porządek.Osoby, które uznają się za lewicowych bojowników o wolność i demokrację to bardzo często zwykli ignoranci. Nie wiedza co tak naprawdę dzieje się  w kraju czy na świecie.

To przedstawiciele pokolenia od którego właściwie się niewiele wymaga. Również sami od siebie niczego nie wymagają. Ma to swoje korzenie czasów rewolucji 1968 .Ludzie, którzy nie szanują tradycji, a takie są właśnie osoby, które sprofanowały figurę Chrystusa w Warszawie uważają, że nie ma możliwości dogadania się. Dla nich liczy się tylko ich punkt widzenia.  Lewicowy radykalizm pokazuje, że jest niebezpieczny.

Rr,wpolityce.pl