Prezes PiS, Jarosław Kaczyński od kilku tygodni przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ul. Szaserów w Warszawie. Wciąż pojawiają się plotki na temat stanu zdrowia byłego premiera. Jak zasugerował wczoraj szef MSWiA, Joachim Brudziński, nie tylko wśród polityków opozycji, ale również w środowisku Zjednoczonej Prawicy. 

Wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek poinformowała, że Kaczyński przeszedł już operację kolana. Poszczególni politycy PiS i ugrupowań koalicyjnych przekonują, że przewodniczącemu partii rządzącej nie dolega nic poza problemami z kolanem, które doskwiera mu już od wielu miesięcy. Jak tłumaczyła Mazurek, Kaczyńskiego czeka teraz rehabilitacja oraz leczenie usprawniające. 

"Jarosław Kaczyński od ponad 10 lat jest pod opieką Wojskowego Instytutu Medycznego, główną przyczyną problemów zdrowotnych, w tym obecnie trwającej hospitalizacji, jest choroba zwyrodnieniowa stawów"-podkreśliła polityk. Dodała również, że o tym, jak długo prezes PiS pozostanie w placówce, zdecydują lekarze. 

"Prezes jest aktywny, istnieją telefony, jest odwiedzany przez najważniejszych polityków więc pracuje cały czas, przypominam, że nie jest tancerzem, nie jest piłkarzem, więc nie potrzebuje kolana do pracy"-powiedział z kolei w rozmowie z Polsat News wicemarszałek Senatu, Adam Bielan. Jak dodał, Zjednoczonej Prawicy zależy na tym, aby były premier porządnie się wyleczył, tak aby jego problemy z kolanem nie odnawiały się w przyszłości. 

"Pali się do tego, żeby wyjść ze szpitala. Wydaje mi się, że lepiej byłoby, żeby porządnie się wykurował"- powiedział polityk Porozumienia. Adam Bielan zdradził również, że do szefa partii rządzącej docierają nawet plotki na temat jego chorób, które rzekomo ukrywane są przed opinią publiczną. Jak reaguje?

 "Żartuje z tych wszystkich plotek dotyczących stanu jego zdrowia, jest w świetnym nastroju"-zapewnił wicemarszałek Senatu.

yenn/TVN24, Polsat News, Fronda.pl