Niedawno "Gazeta Polska" wywołała falę krytyki, dołączając do swojego numeru naklejkę "Strefa wolna od LGBT" (później zmienioną na "Strefa wolna od ideologii LGBT). Tym razem medium Tomasza Sakiewiecza zapowiada kolejną wersję naklejki, "której zło przestraszy się naprawdę". "Czy sąd znowu ją zaaresztuje?" - zastanawia się gazeta.

- Do kolejnego wydania tygodnika "Gazeta Polska", który ukaże się w środę 28 sierpnia, dołączony będzie dodatek w formie naklejki, KTÓREJ ZŁO PRZESTRASZY SIĘ NAPRAWDĘ! Jak naprawdę będzie wyglądać nalepka? To okaże się w dniu ukazania się pisma w kioskach. - czytamy na portalu niezalezna.pl

Powodem ujawnienia treści naklejki dopiero w dniu publikacji nowego numeru jest próba ocenzurowania poprzedniej głośnej naklejki "Gazety Polskiej" - "Strefa Wolna Od Ideologii LGBT".

- Nalepka "Strefa Wolna Od Ideologii LGBT" była znakiem sprzeciwu nie wobec konkretnych osób, ale wobec radykalnie lewicowej ideologii godzącej w rodzinę i wartości, na których od wieków opiera się europejska cywilizacja - tłumaczy niezalezna.pl

Sędzia Agnieszka Derejczyk nakazała wydawcy "Gazety Polskiej" wycofania z dystrybucji dodatku do nr 30 tygodnika "Gazeta Polska" z 24 lipca br. w postaci naklejki. 

- Tym razem cenzury prewencyjnej nie będzie, a czy ZŁO PRZESTRASZY SIĘ NAPRAWDĘ - zobaczymy już wkrótce - dodaje niezalezna.pl

 

bz/niezalezna.pl