„Mam od PiS propozycję kandydowania na prezydenta Krakowa – decyzje zapadną w przyszłym tygodniu” – powiedział Jarosław Gowin w rozmowie z tvn24. Szef Polski Razem wyznał, że otrzymał od PiS oficjalną propozycję, jako kandydat zjednoczonej prawicy.

 Powiedział też, że współpraca układa się póki co dobrze. „Jako jednocząca się prawica zrobimy wszystko, by tę koalicję odsunąć od władzy. (…) Mniejsze partie nie zostały wchłonięte, mamy autonomię instytucjonalną„ – mówił.

Jarosław Gowin mówił ponadto o aferze taśmowej. Uznał, że Tusk zrobi wszystko, by zamieść ją pod dywan.

„Premier postanowił pójść w zaparte, z obawy przed następnymi taśmami – wtedy metodą salami mogłoby polecieć nawet pół rządu. Donald Tusk nie docenił skali poruszenia opinii publicznej. (…) To jedyny w historii Europy minister spraw wewnętrznych, który dał się nagrać i to chyba nie zagranicznym agentom, ale kelnerom” –przekonywał polityk.

 Odniósł się także do sprawy likwidacji WSI. „Bardzo dobrze, że WSI zostały rozwiązane. Jeszcze rok temu Donald Tusk mówił, że powodu bezpieczeństwa nie należy do tej sprawy wracać. (…) Tamte postulaty wciąż podtrzymuje minister Siemoniak” – powiedział.

bjad/wpolityce/tvn24