Absurdalnie drogie i niefunkcjonalne wiaty to kolejny przykład braku nadzoru prezydent Aleksandry Dulkiewicz nad Dyrekcją Rozbudowy Miasta Gdańska – komentuje w rozmowie z portalem tvp.info Przemysław Majewski, radny miasta Gdańska z PiS. Zamiesza on jednocześnie na swoim profilu na Twitterze kilka zdjęć i proponuje „konkurs na najserdeczniejszy przystanek imienia Aleksandry Dulkiewicz”.

Sprawa już mocno zbulwersowała internautów kilka dni temu, kiedy portal TVP Info informował o wiatach przystankowych w Gdańsku, które według opinii części mieszkańców nie mają ławek, ścianek bocznych ani odpowiedniego dachu, a więc nie chronią także przed zimnem, deszczem ani wiatrem. Poza faktem marnotrawstwa środków publicznych wiaty te stały się przedmiotem drwin i żartów.

Pieniądze wyciekają szerokim strumieniem na wiaty, place zabaw dla dorosłych czy piaskownice na środku ulicy, a Gdańsk staje się obiektem drwin. Najwyższy czas powiedzieć dość, będziemy domagać się od władz wyjaśnień – informuje dalej gdański radny z PiS.

Kolejne zdjęcia pokazują tylko, z jak wielkim szwindlem mamy do czynienia, ale miasto obiecuje, że będą ławeczki i kosze. Co z osłoną przed deszczem i wiatrem?

mp/portal tvp info/rvn24/twitter