W dniu wczorajszym przypadadał Dzień Katakumb. Z tej okazji można było w Rzymie zwiedzić 7 katakumb znajdujących się w różnych częściach miasta. „Katakumby to korzenie naszego chrześcijaństwa” – powiedział ks. Pasquale Iacobone z Papieskiej Komisji Archeologii Sakralnej.

Inicjatywa obejmuje ścieżki edukacyjne, warsztaty dla dzieci oraz oprowadzanie z przewodnikiem (również w języku migowym). Wczoraj wieczorem w kościele św. Agnieszki sprawowana była Eucharystia przez kard. Gianfranco Ravasiego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Kultury. W niedzielę otwarte dla turystów zostały także starożytne podziemia chrześcijańskie w innych częściach Lacjum, takie jak Nepi, Bolsen, Grottaferrata czy Rignano Flaminio.

W wydarzeniu można wziąć udział bezpłatnie, rejestrując się na stronie internetowej. Przygotowano także możliwość zwiedzania online. Mówi ks. Pasquale Iacobone.

Gdy 4 lata temu Papież Franciszek powołał mnie na sekretarza Komisji, zdałem sobie sprawę, że katakumby są zapomniane, zwłaszcza przez wspólnoty chrześcijańskie, które odwiedzają Rzym. A są to przecież korzenie naszego społeczeństwa i dzisiejszej kultury, korzenie chrześcijańskiej Europy – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Pasquale Iacobone. - Warto ponownie zaproponować to doświadczenie jako kontakt z pierwszą wspólnotą chrześcijańską Rzymu. Sami rzymianie nie wiedzą prawie nic o tym, co znajduje się pod ich stopami. Darmowe zwiedzanie katakumb może być okazją, by bardziej uświadomić sobie to bogactwo, nie tylko artystyczne czy archeologiczne, ale przede wszystkim bogactwo przekazu - powiedział ks. Iacobone. - Katakumby są trochę jak Twitter. Ich symbole, proste znaki, dzięki swojej zwięzłości przekazują istotę wizji świata i rzeczywistości, życia pozagrobowego, a jednocześnie dają nadzieję. Pozwalają nam wejść w rzeczywistość wiary chrześcijańskiej i na poziomie komunikatywnym są bardzo skuteczne. Są jak pieczęć i marka, starożytny logotyp tego, czym jest chrześcijańskie życie.“

Jak stwierdza sekretarz papieskiej Komisji, „wizyta w Katakumbach nie jest smutna ani depresyjna, ale radosna i ekscytująca”, bo „odkrywamy tam symbole, które są skoncentrowane na życiu, nadziei, radości i szczęściu. Mogą służyć chrześcijańskiej inicjacji, ale także korespondować z ludzkim doświadczeniem zwiedzających, bo pozwalają skonfrontować się z istotnymi dla życia pytaniami, proponując odpowiedzi całkowicie pozytywne” – podkreśla ks. Iacobone.

 

mp/vaticannews.va/Marek Krzysztofiak SJ – Watykan