Dziennikarz Kamil Durczok postanowił zabrać głos ws. wprowadzanych przez rząd obostrzeń związanych z pandemią i orzeczenia TK dot. aborcji. W mediach społecznościowych opublikował list skierowany do prezesa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego. Całość przypomina jednak raczej wulgarny atak hejtera a nie merytoryczną wypowiedź dziennikarza.

- „Panie Jarosławie Kaczyński! Nie piszę ‘szanowny’, bo Pana nie szanuję. Choć prawdopodobnie spływa to po Panu jak po kaczce, a tego listu i tak Pan nie przeczyta” – pisze do Jarosława Kaczyńskiego były dziennikarz TVN Kamil Durczok.

Środowiska lewicowo-liberalne protestują wobec czwartkowego orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie za niezgodne z konstytucją uznali przepisy pozwalające na dokonanie aborcji w przypadku podejrzenia wady bądź choroby dziecka. Demonstranci protestowali m.in. pod domem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Głos zabrał też Kamil Duroczok:

- „Pańska służba zatrudniona w Trybunale Konstytucyjnym, wydała jeden z haniebniejszych wyroków w najnowszej historii Polski. Na pańskie polecenie, Trybunał zamienił życie tysięcy ludzi w piekło” – zwraca się do prezesa PiS były dziennikarz TVN.

Prawną ochronę chorych dzieci Durczok nazywa „piekłem”, a o doprowadzenie do tego „piekła” oskarża prezesa PiS i Kościół katolicki:

- „Pan, człowiek który z wyboru nie ma potomka, odebrał prawo wyboru innym ludziom. Brutalnie, bez skrupułów, w zmowie z innymi mężczyznami, którzy skupieni w organizacji nazywającej się kościołem katolickim, od dziesięcioleci zajmują się tuszowaniem pedofilii we własnych szeregach. Tak oto zorganizowany związek bezdzietnych urządza życie polskim rodzinom” – pisze.

Dalej celebryta oburza się, że w Polsce ze względu na pandemię zdecydowano o zamknięciu barów i restauracji, a pozwala się funkcjonować kościołom. Dodaje, że w Polsce nie respektuje się praw człowieka i dławi wolność. Jarosława Kaczyńskiego nazywa natomiast „dyktatorem” i „największym szkodnikiem”.

 

Panie Jarosławie Kaczyński! Nie piszę „szanowny”, bo Pana nie szanuję. Choć prawdopodobnie spływa to po Panu jak po...

Opublikowany przez Kamila Durczoka Piątek, 23 października 2020

kak/Facebook