Jak informuje czeskie wydanie Respekt, na Porcie Lotniczym Praga im. Václava Havla w Pradze zatrzymano mężczyznę, którzy w bagażu dyplomatycznym silną truciznę (rycynę). Mężczyzna legitymował się rosyjskim paszportem dyplomatycznym.

Prezydent stolicy Czech Zdeněk Hřib wcześniej podjął decyzję o zburzeniu pomnika Iwana Koniewa w Pradze. Po tym wydarzeniu i przybyciu do Czech grupy oficerów rosyjskiego wywiadu, prezydent stolicy Czech i szef jednej z dzielnic Pragi Ondřeje Koláře zostali objęci ochroną osobistą.

Jak możemy przeczytać na portalu jagiellonia.org za Respekt.cz:

Jak informuje Respekt.cz, Rosjanin, który wjechał do Republiki Czeskiej z paszportem dyplomatycznym, miał w swoim bagażu silną truciznę rycynę, która powoduje śmierć człowieka w ciągu kilkudziesięciu godzin. W roku 1978, agent KGB zabił w Londynie bułgarskiego dysydenta Georgi Markowa przez wstrzelenie podskórne ok. 0,5 mg rycyny w platynowej kulce o średnicy 1,6 mm z mikroskopijnymi otworami, przez które rycyna przedostała się do organizmu Markowa.
Czeskie służby – jak informuje respekt.cz – miały wiedzieć o przybyciu Rosjanina z paszportem dyplomatycznym.

Rosyjskie działania na terenie Czech w ostatnim czasie uległy nasileniu, o czym mogą też świadczyć ataki hakerskie Rosji na szpitale i placówki zdrowia w tym kraju.

 

mp/jagiellonia.org/respekt.cz/fronda.pl