A to niespodzianka! Miał być wielki, wspólny "blok" lewicowy. Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty i Adrian Zandberg już ogłosili, że idą "po zwycięstwo". Tymczasem na lewo od Koalicji Obywatelskiej wyrasta... drugi komitet wyborczy. 

Konkurencja dla Biedronia, Czarzastego i Zandberga ma nazywać się Zjednoczona Lewica. W jego skład mają wejść: Socjaldemokracja Polska, Unia Pracy, Wolność i Równość, Twój Ruch. Poinformował o tym portal wPolityce, powołując się na anonimowego rozmówcę powstającej lewicowej koalicji. 

Wspomniane źródło portalu podkreśla, że zjednoczenie SLD, Wiosny i Razem jest "śmieszne" i "nienaturalne".

"Niestety to kolejna odsłona podziałów na lewicy. Przypomnę, że do dobrego tonu należy zapraszanie przed wydarzeniem a nie po nim. Lewicy nigdy nie służyło dzielenie na tych, którzy wydają zaproszenia i na tych, którzy je otrzymują"-przekonuje anonimowy polityk lewicy. Zdaniem rozmówcy wPolityce.pl, za podziały na lewej stronie sceny politycznej w znacznej mierze odpowiada lider SLD, który zakpił z małych ugrupowań. 

yenn/wPolityce.pl, Fronda.pl