"Podjęcie przez polskie instytucje państwowe oraz dyplomację energicznych kroków, działań w zakresie upowszechniania wiedzy o historii Polski przynosi już pierwsze wymierne efekty" - mówił minister Jacek Czaputowicz w przemówieniu określającym priorytety Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Dużą część sejmowej wypowiedzi Czaputowicza zajął temat trudnych relacji z Izraelem. Minister podkreślał, że MSZ stale pracuje nad poprawą stosunków i poszerzaniem wiedzy historycznej w tym kraju.

"Cieszy nas, że w obliczu tych oskarżeń nasze stanowisko wsparły wpływowe środowiska żydowskie i wysocy przedstawiciele dyplomacji amerykańskiej, a media amerykańskie i izraelskie przedstawiały problem stosunków polsko-żydowskich w czasie II wojny światowej w sposób bardziej wyważony, znacznie bardziej wyważony niż rok temu" - mówił.

Jednocześnie polityk wskazywał, że w najbliższych miesiącach współpraca będzie kontynuowała i przyniesie w przyszłości wymierne korzyści.

"Odnosząc się do przyszłości relacji polsko-izraelskich chciałbym jednoznacznie podkreślić, że jesteśmy gotowi do kontynuowania współpracy z Izraelem, w tym do dyskusji na trudne tematy związane z naszą wspólną historią. Nie godzimy się jednak na wypowiedzi, które powielają fałszywe stereotypy, posługują się uproszczoną wizją tragicznych losów obu narodów. Podstawą naszego dialogu powinna być otwartość, wzajemne zrozumienie i szacunek dla racji drugiej strony" - podkreślił.

Minister Czaputowicz odniósł się również do zarzutów kierowanych ze strony totalnej opozycji, która usilnie stara się przedstawić działania MSZ jako szkodliwe dla Polski.

"Polityka zagraniczna państwa jest sprawą narodową, a nie partyjną. Rolą ministra spraw zagranicznych jest zdobywanie dla niej ponadpartyjnego poparcia. Ufam, że główne kierunki polskiej polityki zagranicznej – troska o bezpieczeństwo i rozwój państwa, poparcie dla budowy sprawnej, skutecznej i spójnej Unii Europejskiej, posiadającej silny mandat demokratyczny, współpraca regionalna w Europie Środkowej, wsparcie dla niepodległości i integralności terytorialnej naszych sąsiadów, to sprawy, które nas ponadpartyjnie łączą" - mówił minister.

"Nie znaczy to, że polityka zagraniczna nie powinna podlegać krytycznej ocenie. Mam nadzieję, że przedstawiona przeze mnie informacja o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 r. będzie przedmiotem pogłębionej debaty. Dziękując raz jeszcze za uwagę i obecność prezydenta RP, premiera RP, pań posłanek i panów posłów, proszę Sejm Rzeczypospolitej Polskiej o przyjęcie informacji ministra spraw zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w roku 2019" - dodał.

mor/300polityka.pl/Fronda.pl