Wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta ujawnił dziś, że prowokatorzy z tzw. "Lotnych Brygad Opozycji" znieaważali żołnierzy pełniących wartę przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. 

Wczoraj te same osoby pojawiły się na uroczystościach na Pl. Piłsudskiego. Kobiety miały na sobie płachty z napisem "Gdzie jest wrak?". Był również mężczyzna z tekturowym czołgiem z gry Minecraft umieszczonym na elektrycznym wózku inwalidzkim. 

Pojazdem jeżdżono również wokół Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej z 2010 r. Jeden z uczestników żenującego happeningu wznosił przez megafon okrzyki: "Tu Republika Banasiowa". 

Do wygłupów "Lotnych Brygad Opozycji" odniósł się wiceprezes PiS Joachim Brudziński.

"To przedstawiciele tej samej #kulturowadzicz, która skacze po pomnikach, zakłóca modlitwę za zmarłych, urządza sabaty nienawiści pod domami polityków"-napisał na Twitterze europoseł Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się też do innych happeningów tej grupy osób, m.in. pod domem prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

"Dziś przekraczają kolejną granicę. Za czasów #2RP legioniści pewno wybatożyliby taką (moim zdaniem) kulturową hołotę"-podsumował polityk. 

yenn/Twitter, Fronda.pl