W rozmowie z „Polska Times” chargé d’affaires ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce Bix Aliu odkłamuje doniesienia na temat rzekomego pogorszenia się stosunków pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Dyplomata mówił o więzach międzyludzkich, ale też wojskowych i gospodarczych. Wskazał, że jednym z najważniejszych tematów obecnej współpracy jest projekt budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
- „Łączą nas głębokie więzi historyczne i instytucjonalne, które wiążą Stany Zjednoczone i Polskę - więzi międzyludzkie dzięki wszystkim Amerykanom, którzy mają polskie korzenie, a także więzi bezpieczeństwa i więzi wojskowe w ramach NATO. Łączą nas relacje inwestycyjne, wspólne zaangażowanie we wspieranie demokracji na Białorusi i Ukrainie, a także wszystko to, co znajduje się pomiędzy tymi obszarami. W sumie sprawia to, że mamy podobne spojrzenie na wiele spraw, z którymi borykają się nasze kraje i świat. Polska jest wspaniałym partnerem i zazwyczaj - z tej perspektywy - podobnie myślącym partnerem”
- podkreślił kierownik amerykańskiej placówki w Warszawie.
- „Czasami możemy się nie zgadzać, ale jako dwie pewne siebie, bliskie sobie demokracje, Stany Zjednoczone i Polska bez wahania rozmawiają o naszych wspólnych wartościach i interesach strategicznych”
- dodał.
Zaznaczył, że obecnie jednym z najważniejszych wspólnych przedsięwzięć jest budowa w Polsce elektrowni jądrowej. Firma Westinghouse zaproponuje Polsce swój reaktor AP1000 do realizacji projektu.
- „Obecnie prowadzimy rozmowy techniczne na temat struktury i finansowania tego projektu”
- zaznaczył.
Dyplomata odniósł się też do niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2.
- „To zły projekt biznesowy dla Niemiec; to zły projekt biznesowy dla Europy. Jest to rosyjski projekt geopolityczny, który zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Europy, Ukrainy i sojuszników NATO na wschodniej flance”
- podkreślił.
Wskazał, że sankcje Stanów Zjednoczonych pozwoliły przedłużyć budowę gazociągu, dzięki czemu Polska miała czas na rozwinięcie alternatywnych dostaw gazu. Stwierdził, że na początku roku sankcje nie były w stanie dłużej powstrzymywać budowy, dlatego Stany Zjednoczone przystąpiły do rozmów z Niemcami, aby wypracować gwarancje łagodzące negatywne skutki pracy gazociągu.
Aliu został też zapytany o doniesienia na temat planów przeniesienia amerykańskich wojsk z Polski do Rumunii. Zaznaczył, że sam przeczytał o tym w gazecie.
- „Nie będzie tu żadnej redukcji liczby wojsk, wręcz przeciwnie”
- zapewnił.
kak/Polska Times