Dymisja Rexa Tillersona, sekretarza stanu USA, nie wpłynie na politykę zagraniczną USA - ocenił szef MON Mariusz Błaszczak. Jak wyjawił na antenie Polskiego Radia, Polska rozmawia z Waszyngtonem o obecności wojskowej Amerykanów nad Wisłą - i można ostrożnie liczyć, że uda się zwiększyć jej zakres.


Informacja o zdymisjonowaniu Tillersona zastała Błaszczaka w Bukareszcie, gdzie uczestniczył w spotkaniu ministrów obrony państw NATO z rejonu Międzymorza. ,, Rozmawiałem na ten temat z wiceministrem obrony narodowej USA, który tam był obecny'' - powiedział Błaszczak, dodając, że wiceminister zapewnił go, iż dymisja Tillersona nie zmieni amerykańskiej polityki. ,,Co do zasady w USA kierunki polityki zagranicznej nakreśla prezydent'' - podkreślił Błaszczak.


Minister wskazał też, że cały czas prowadzone są rozmowy z Amerykanami na temat zwiększenia obecności wojskowej USA w Polsce. Przed miesiącem Błaszczak spotkał się w Brukseli z amerykańskim sekretarzem obrony. ,,Wszystko wskazuje na to, że sytuacja zmierza w tym kierunku'' - odpowiedział dosłownie pytany, czy wojsk USA będzie w Polsce więcej.

mod/Polskie Radio