Kiedy stewardessa witając pasażerów na pokładzie samolotu złożyła im świąteczne życzenia „wesołych świąt”, jeden z pasażerów – ateista – wszczął awanturę. Krzyczał: „ Nie powinna pani tego mówić, ponieważ nie każdy obchodzi święta Bożego Narodzenia”. Na co stewardessa zapytała, zaskoczona zachowniem mężczyzny: „A co zamiast tego powinnam powiedzieć?”. Na co ateista: „Na pewno nie „wesołych świąt”!”.

Po minucie inna stewardessa powtórzyła życzenia świąteczne, co spowodowało, że ateista wpadł w prawdziwy szał. Według świadków mężczyzna nie tylko nie dał się udobruchać, ale coraz głośniej wymyślał załodze samolotu. Takie zachowanie spowodowało, że pasażera-ateistę wyrzucono z pokładu samolotu, co spotkało się z gromkimi brawami pozostałych pasażerów.

Od dziś ateiści nie powinni wsiadać do samolotów w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Nie tylko uchronią się przed świątecznymi życzeniami, ale wyświadczą przysługę innym!

Mod/wSumie.pl/spiegel.de