Już mało kto pamięta, że w lutym 2019 roku ten miły człowiek próbował wprowadzić do polskiego życia publicznego – pod pretekstem tolerancji, pod pretekstem otwartości, pod pretekstem bycia miastem, które będzie dostępne i przyjazne dla wszystkich (a mowa tutaj o stolicy Polski) – do naszego życia społecznego wielką reklamę pedofilii, wielką zachętę do pedofilii, wielki akt, mający na celu niejako sprawienie, że pedofilia stanie się częścią naszego nie tylko życia społecznego, ale przede wszystkim życia naszych dzieci, życia najmniejszych obywateli” – powiedział Antoni Macierewicz o Rafale Trzaskowskim.

Marszałek senior w swoim felietonie „Głos Polski” na antenie Telewizji Trwam podkreślał również, że byłą do próba:

[…] otwarcia drogi dla przestępczej działalności, reklamującej, wzywającej, ułatwiającej funkcjonowanie nie ideologii LGBT, nie poglądów, ale działań mających demoralizować, niszczyć nasze dzieci”.

Dodał, że to działania mające „[…] uprzystępniać i niejako udomawiać, sprawiać, że pedofilia miałaby się stać czymś naturalnym i oczywistym”.

Miałaby ona być czymś, co wymaga tolerancji oraz akceptacji i jest wartością jak małżeństwo czy inne wartości – mówił Macierewicz.

Poseł PiS podkreślił jasno:

To uderzenie w najmłodszych. To uderzenie w polską rodzinę”.

dam/Radiomaryja.pl,Fronda.pl