Dzienniakrka TVP, Anita Gargas w swoim programie "Magazyn śledczy" poruszyła ostatnio temat "afery fakturowej" w Inowrocławiu. Prezydentem tego miasta od 2002 roku jest Ryszard Brejza.
Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa- synem samorządowca jest poseł Platformy Obywatelskiej, Krzysztof Brejza, który jest również członkiem sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold.
Prowadząca zwraca uwagę, że poseł jest bardzo aktywny w komisji, ale nie w swoim okręgu wyborczym, przynajmniej w kontekście "afery fakturowej".
"Okazało się, że Inowrocław to prawdziwie prywatne miasto, w którym pierwsze skrzypce grają Ryszard i Krzysztof Brejzowie"- stwierdziła w swoim programie Anita Gargas.
Dziennikarze "Magazyny Śledczego Anity Gargas" dotarli do lewych faktur, które wystawiał Inowrocław. Dokumenty były wystawiane przez firmy z wielu miejsc w Polsce. Zazwyczaj dotyczyły organizacji imprez masowych.
Niedawno do ratusza i Kujawskiego Centrum Kultury w Inowrocławiu wkroczyli funkcjonariusze CBA. W swoim programie Gargas stawia tezę, że lewe faktury były produkowane niemal "taśmowo", metodą kopiuj-wklej, przez urzędników miejskich. Prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza odcina się od podwładnych i idzie w zaparte, że nic nie wiedział o tym procederze, który od dłuższego czasu elektryzuje wielu mieszkańców tego miasta. O wykaz dokumentów poprosili dziennikarze "Magazynu Śledczego". Faktur nie otrzymali, a w Wydziale Kultury zostały przeprowadzone zmiany personalne. Jego szefową była dotychczas Agnieszka Chrząszcz-Stajszczak, znajoma posła PO i syna prezydenta Inowrocławia.
Dziennikarzom udało się dotrzeć do niektórych faktur, które w ich ocenie budzą wątpliwości. Są w nich zawarte przypadkowe numery, błędy w nazwach firm, różnice w adresach, brak podpisów, są też powielane pewne wzory.
W toku dziennikarskiego śledztwa wyszło na jaw, że firmy mające wystawić miastu faktury za organizację imprez kulturalnych, nigdy nie zajmowały się tą sprawą.
"Nie pomagałem ojcu w decyzjach kadrowych.(…) Jeżeli szefem kadr w urzędzie miasta był polityk PiS, wiceprezydentem miasta była osoba z Solidarnej Polski, to próba wikłania mnie w tą sprawę jest bardzo trudną sztuką dla polityków PiS i jest ona niewykonalna. Dwukrotnie pojawiły się pomysły wykluczenia mnie z komisji i metoda „z ojca na syna” jest metodą z poprzedniego okresu. Politycy chcą mnie przykleić do urzędu miasta w Inowrocławiu. Prezydent Inowrocławia wprowadził od stycznia rejestr umów jawnych, zgłosił sprawę do prokuratury."- tłumaczył się Krzysztof Brejza w rozmowie z portalem wPolityce.pl. Próbował również zrzucić odpowiedzialność za aferę na lokalnych działaczy i polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Czy polityk PO zostanie wykluczony z komisji ds. Amber Gold?
ajk/TVP Info, wPolityce.pl, Fronda.pl