Abp Zolltisch odrzucił żądania prefekta Kongregacji Nauki Wiary, abp Müllera, w których ten domagał się wycofania z diecezji Freiburga listu duszpasterskeigo na temat Komunii dla rozwodników w nowych związkach. Abp Zolltisch powiedział, że Kongregacja „to nie jest papież” oraz że reprezentuje „tradycję”, a nie opinię większości [sic!], która stoi za nim samym.

Odpowiadająć na pytanie Die Welt o stanowisko w tej sprawie powiedział:

„Jak można przestać mówić o tej sprawie? Od 35 do 40 proc. małżeństw bierze dziś rozwód. W związku z tym pojawia się przed Kościołem pytanie: jak mamy się do nich odnosić? (...) Czuję się bardzo umocniony przez papieża Franciszka, który zwołał synod na październik 2014 roku, mający zająć się sprawami małżeństwa i rodziny. Przedstawimy tam to, co wypracowaliśmy u nas we Fryburgu”.

Die Welt przypomniał, że prefkt Kongregacji Nauki Wiary zajął w tej materii jasne stanowisko.

Abp Zolltisch odparł:

„To jest ocena prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Arcybiskup Müller stoi na stanowisku, które wyraża taką tradycję, jaką on reprezentuje. Jednak większość osób, która się zgłosiła, pozytywnie podchodzi do naszej propozycji. Dzięki temu widzę, że poruszamy tutaj ważną kwestię i że należy znaleźć tu takie rozwiązanie, które będzie można wcielić w zycie. Papież Franciszek mówi wiele o bliskości względem ludzi. Sądzę, że to może być dobra droga także względem osób w nowych związkach cywilnych”.

Abp Zolltisch zaznaczył też, że „prefekt Kongregacji to nie papież”.

Hierarcha otwarcie przyznał, że od Tradycji jest dlań ważniejsza wola większości. Nie zauważył chyba, że za Tradycją stoi autorytet Słowa Bożego, którego próżno szukać za „wolą większości”. Stanowisko abp Zolltischa to demokratyzm, a nie katolicyzm.

Pac/protectthepope/welt